magia johna coffeya wydaje się być darem. pewnie nie tylko ja, rozpoczynając czytanie, chciałam, by tacy johnowie chodzili sobie po świecie i 'chcieli pomagać'. jednak... "magia jest niebezpieczna" i wiele kosztuje. czy cena jest adekwatna? czy można żyć spokojnie o wiele za długo pamiętając rok 1933 na Zielonej Mili? "czasem zielona mila bywa o wiele za długa"